Wypadek autokaru pod Berlinem: Ciała są zmasakrowane, rozpoznano tylko 6 z 13 ofiar

2010-09-27 20:00

Wciąż nie ma i prawdopodobnie szybko nie będzie oficjalnej listy ofiar wypadku polskiego autokaru pod Berlinem. Wszystko przez to, że do tej pory udało się zidentyfikować tylko 6 osób. Niemiecka policja nie ukrywa, że niektóre ciała są tak zmasakrowane, że konieczne mogą być badania DNA.

Jak donosi radio RMF FM, procedura identyfikacji ciał ofiar rozpoczęła się w już w niedzielę w nocy, a powinna się zakończyć jeszcze w poniedziałek. Nie oznacza to jednak, że poznamy listę ofiar. Premier Brandenburgii Matthias Platzeck udzielił wywiadu w którym powiedział, że bardzo prawdopodobne są DNA. To przedłuży cały proces, ale tak będzie lepiej dla zdrowia psychicznego bliskich Polaków, którzy zginęli na autostradzie A10.

Przeczytaj koniecznie: Ranna w wypadku: Widziałam tragedię. Kierowcy nas uspokajali

Policjanci namawiają na badania DNA, zwłoki są zmasakrowane

Najwyższą ostrożność i delikatność zachowują również śledczy i policjanci. Widać, że nie przesadzone były komentarze niemieckich mediów, że to jeden z najtragiczniejszych wypadków drogowych w ciągu ostatnich lat.

Funkcjonariusze często sami namawiają rodziny ofiar by zrezygnowała z oglądania ciał bliskich – donosi RMF. Zwłoki niektórych osób są potwornie zmasakrowane.

Rodziny pod opieką psychologów i MSZ

Rodzinami ofiar i rannych cały czas opiekują się lekarze oraz urzędnicy MSZ. To w sumie 40 osób, które dzisiaj rano pojechały do Niemiec. Bliscy rannych odwiedzili ich już w szpitalach. Co warto podkreślić na miejscu będą mogli zostać tak długo, jak będą tego chcieli.

Patrz też: Kierowca rozbitego autokaru: Nigdy tego nie zapomnę

Tymczasem ze szpitali dopływają w końcu lepsze wieści. Już tylko jednak osoba jest w stanie ciężkim. Stan trzech pozostałych znacząco się poprawił. Możliwe, że wkrótce zostaną przeniesieni z oddziałów ratunkowych na chirurgię urazowa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki