Z ustaleń niemieckiej policji wynika, że bus marki Renault Trafic zjechał z autostrady A13 Berlin - Drezno między miejscowościami Bestensee i Gross Koeris. W pewnym momencie auto wypadło z drogi, wjechało na łąkę i uderzyło w głaz.
Siła uderzenia wyniosła busa w powietrze. - Samochód pokonał w powietrzu około 30 metrów i staranował trzy drzewa - informują niemieccy policjanci.
Po wypadku pasażerowie zostali zakleszczeni w busie. Żeby ich wydostać, ratownicy musieli rozcinać pozginaną blachę specjalistycznym sprzętem. Ranni Polacy przebywają w czterech różnych szpitalach w okolicach Berlina, ich życiu już nic nie grozi.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Marcin Bosacki poinformował, że w sprawie wypadku można kontaktować się z konsulem RP w Berlinie pod numerem telefonu: 0049 3022313209.
WYPADEK BUSA pod Berlinem: Dwoje Polaków zginęło w Niemczech
Tragedia na autostradzie niedaleko Berlina. Wczoraj ok. godz. 4.30 bus wiozący z Holandii polskich pracowników wypadł z drogi, wybił się w powietrze i ściął trzy drzewa. W wypadku zginął 43-letni kierowca z Kraśnika i siedząca obok niego pasażerka. Siedem osób zostało rannych.