- W firmie ze Śląska, której autokar uległ wypadkowi pod Antwerpią, nie przestrzegano czasu pracy kierowców. To wnioski z zakończonej przed tygodniem kontroli prowadzonej przez Inspekcję Transportu Drogowego. - donosi rmf24.pl.
Zdaniem rzecznika ITD Alvina Gajadhura, zaniedbania wykryte podczas kontroli nie są poważne. Nie można ich jednak bagatelizować. Inspekcja zwróciła szczególna uwagę na skracanie dziennych i tygodniowych odpoczynków u kierowców, a trzech z nich zapłaciło kary. Trwa postępowanie wobec przewoźnika.
Przypomnijmy, że w wypadku zginęło dwóch polskich kierowców i trzy inne osoby. Ze szpitala wyszło już 13. z 19. rannych pasażerów, a stan jednego z nich jest krytyczny. Autobusem podróżowała młodzież w wieku 15-20 lat.