Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Tragedia, do której doszło w sobotę, 6 sierpnia, ok. godz. 5:40, na autostradzie A4 pod Zagrzebiem, jest wstrząsająca. Pielgrzymi w drodze do Medjugorie uczestniczyli w wypadku autokaru. W katastrofie zginęło 12 osób, tożsamość wielu z nich wciąż jest nieznana. Służby starają się ustalić dane ofiar i dopiero, gdy będą miały stuprocentową pewność, podadzą taką informacje do publicznej wiadomości. To oznacza, że rodziny uczestników wypadku żyją w okropnej niewiedzy. Poza ofiarami śmiertelnymi, w katastrofie polskiego autokaru kilkadziesiąt osób zostało rannych - praktycznie wszyscy trafili do szpitala.
Wypadek autokaru w Chorwacji. Kierowca WIEK
Teraz ustalono, ile lat miał kierowca autokaru. Radio Plus jako pierwsze podało tę informację. "Kierowca autobusu, który uległ wypadkowi w Chorwacji, miał 72 lata", pisze na Twitterze dziennikarz Jacek Prusinowski.
GALERIA poniżej: Na ziemi leży różaniec i pudełko z Matką Boską. Wstrząsający obraz po katastrofie autokaru w Chorwacji
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Tragedia w drodze pielgrzymów do Medjugorie
Przypomnijmy: 12 osób zginęło, a 32 zostały ranne w wypadku polskiego autokaru, do którego doszło w sobotę, 6 sierpnia nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje. Do wypadku doszło ok. godz. 5.40, na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. - Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała chorwacka policja. Jak poinformował w niedzielę po południu, 7 sierpnia, dr Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. Medycznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, cztery osoby ranne w wypadku w Chorwacji opuściły już Centralny Szpital Kliniczny MSWiA. Nadal trwa ustalanie tożsamości ofiar tragedii w Chorwacji.