Ofiara przestępstwa w Iranie: Wypalę mu oczy jeśli nie zapłaci mi 8 milionów złotyh

2011-05-19 4:20

W Iranie odrzucony adorator spalił kwasem twarz ukochanej, a sąd uznał, że kata spotka ten sam los, co ofiarę. Oszpecona kobieta powiedziała jednak, że daruje oprawcy, jeśli ten zapłaci jej 2 miliony euro.

Kat i ofiara poznali się na studiach. Ameneh Bahrami (33 l.) była piękną dziewczyną. Majid Movahedi (30 l.) od razu wypatrzył ją na korytarzu. Chłopak chodził za nią, zagadywał, ona jednak nie zwracała na niego uwagi. Mimo to padł na kolana przed Ameneh i poprosił, by została jego żoną.

Gdy odmówiła, Majid zaplanował zemstę. Zdobył trochę kwasu solnego, podbiegł do dziewczyny i oblał jej twarz żrącą cieczą. Ameneh przez długie dni wyła z bólu. Kwas wypalił jej jedno oko, zniszczył twarz, spalił część gardła.

Przeczytaj koniecznie: Teneryfa. Odciął kobiecie głowę w sklepie, bo kazał mu to zrobić Jezus

Irańskie prawo mówi jasno - oko za oko. Dlatego sąd skazał Majida na ten sam los, który on zgotował ukochanej. Przyznał Irance prawo do wlania kwasu w oczy szaleńca.

Ona zgodziła się, ale parę dni temu egzekucja została w ostatniej chwili odwołana. Ameneh oświadczyła, że daruje oprawcy wzrok, ale pod jednym warunkiem - ma jej zapłacić 2 mln euro zadośćuczynienia. Ciekawe, czy Majid zdoła uzbierać taką kwotę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki