Denis Urubko zdecydował się na bardzo śmiały krok, mianowicie - samodzielną próbę wejścia na szczyt K2. Urubko jest członkiem narodowej, zimowej wyprawy ma K2, którą zorganizowali Polacy. Jednak jak przekazali członkowie wyprawy w sobotę po śniadaniu himalaista samotnie wyruszył w drogę. Kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki podał, że Urubko bez poinformowania o swoich planach wyszedł z bazy: - W dniu dzisiejszym, oprócz standardowych wyjść aklimatyzacyjnych, Denis Urubko samodzielnie, bez poinformowania kierownictwa wyprawy, wyruszył z bazy by podjąć próbę wejścia na szczyt K2 przed końcem lutego.
Rzecznik wyprawy na K2 Janusz Mejer w rozmowie z TVP Info powiedział: - Denis nie informując właściwie nikogo i nie pytając kierownika wyprawy, Krzysztofa Wielickiego, opuścił dzisiaj po śniadaniu bazę i poszedł w kierunku szczytu. Minął pierwszy obóz i powinien spać dzisiaj w obozie drugim. Co więcej, z Denisem Urubką kontakt jest utrudniony, jak podaje TVN24 nie chciał on rozmawiać z kierownikiem wyprawy po wyruszeniu na wspinaczkę.
Sprawdź: Wyprawa na K2. Bielecki o warunkach: Wiatr przerzucił mnie na drugą stronę grani