Zamach w Paryżu

i

Autor: East News

Wypuścili terrorystę! WPADKA francuskiej policji

2015-11-16 12:20

Czy zamachów we Francji można było uniknąć? Jak wynika z najnowszych informacji, jeden z zamachowców ośmiokrotnie stawał przed sądem, ale do więzienia nigdy nie trafił. W 2010 roku terrorysta trafił na listę osób, których poglądy zaostrzyły się pod względem świętej wojny prowadzonej przez islamistów.

Ataki terrorystyczne we Francji zszokowały wszystkich mieszkańców Europy. W wyniku zamachów 139 osób zostało zabitych, a 350 zostało rannych. Tymczasem francuskie władze poinformowały, że udało się zidentyfikować ciała trzech zamachowców. Jak się okazało, jeden z nich był ośmiokrotnie skazywany przez francuski wymiar sprawiedliwości. Jednak do więzienia nigdy nie trafił. Francuska policja podała do powszechnej wiadomości nazwiska zamachowców:

Ismael Omar Mostefai, Abdelhamid Abaaoud, Ahmad Al Mohammed, Samy Amimour, Brahim Abdelsalam, Saleh Abdelsalam.

Zobacz: Zamach we Francji. To oni STRZELALI do ludzi w Paryżu!

Prezydent Francois Hollande ogłosił trzydniową żałobę narodową. Muzea, kina, teatry i inne placówki kulturalne w Paryżu i okolicach zostaną ponownie otwarte w poniedziałek od godziny 13:00. W miejscach zaatakowanych przez zamachowców składane są wieńce i palą się znicze. Polacy również łączą się w tych trudnych dla francuskiego narodu chwilach. Przed ambasadą Francji w Warszawie również płoną znicze. Ludzie oddają w ten sposób hołd zabitym we Francji. Ostrzelana została kambodżańska restauracja. Później dochodziły informacje o kolejnych atakach, w tym strzelaninie w centrum Paryża, strzałach w centrum handlowym i w okolicy stacji metra Les Halles oraz sali koncertowej Bataclan. Do zamachu doszło też w okolicy stadionu Stade de France, gdzie w tym czasie odbywał się mecz Francja-Niemcy. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki