Incydent miał miejsce kilka dni temu w centrum handlowym Valley River Center. Nastolatka wybrała się tam, by uzupełnić garderobę z uwagi na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Postanowiła zajrzeć do sklepu Rue 21. Ale zakupów tam zrobić nie mogła, bowiem kiedy tylko pojawiła się w drzwiach ekspedientka powiedziała jej, że nie ma czego szukać, ponieważ jest za gruba i sklep nie sprzedaje rzeczy w jej rozmiarach... Nastolatka poskarżyła się rodzicom, którzy natychmiast interweniowali. Właściciel Rue 21 przeprosił za incydent i zapewnił, że „wybada”, kto wyprosił nastolatkę ze sklepu.
Wyrzucili klientkę ze sklepu, bo jest za gruba!
To już chyba lekka przesada...! Czternastoletnia Shelby Buster z Eugene w Oregonie została wyproszona ze sklepu, ponieważ ekspedientka oceniła, że jest za… gruba na sprzedawane tam ubrania – donosi Fox News.