Ze zdawkowych informacji jakie docierają do mediów od ratowników morskich wynika, że jachtowi "Rzeszowiak" ma złamany maszt. Jednostka dryfuje bez napędu na bardzo wysokich falach, nie tonie.
Od momentu gdy żeglarze wysłali sygnał SOS trwa akcja ratunkowa. Biorą w niej udział dwie jednostki pływające, a także cztery śmigłowce. Nie mogą one jednak szybko ewakuować ludzi, ponieważ deszcz, wiatr i fale uniemożliwiają zbliżenie się do jachtu.
Na pokładzie Rzeszowiaka jest 10 osób, jest z nimi kontakt stały radiowy. Osiem osób załogi jest w stanie bardzo, dwie są ranne, jedna z nich prawdopodobnie jest nieprzytomna.
Wyspy Owcze: JACHT RZESZOWIAK złamał maszt - trwa akcja RATUNKOWA załogi
Polski jacht "Rzeszowiak" złamał maszt i dryfuje 75 mil morskich od wybrzeży Wysp Owczych. Trudne warunki na morzu uniemożliwiają natychmiastową ewakuację ludzi. Na Rzeszowiaku żegluje 10 osób - 2 są prawdopodobnie ranna, jedna z nich może być nieprzytomna.