Wysyłasz SMS do kierowcy? Odpowiesz za wypadek

2013-08-29 4:00

Osoba, która wysyła wiadomość tekstową do kogoś, wiedząc doskonale, że ta osoba prowadzi samochód, może być współwinna spowodowania wypadku razem z kierowcą odbierającym SMS. Taką decyzję podjął sąd apelacyjny w Trenton, NJ.

Jak donosi Associated Press, wydana we wtorek po południu decyzja dotyczy sprawy złożonej przez dwoje młodych ludzi, którzy ulegli wypadkowi spowodowanemu przez kierowcę, który podczas jazdy czytał SMS.

Do wypadku doszło w 2009 roku na autostradzie w Morris County. Z dokumentów sądowych wynika, że para jechała motocyklem, kiedy nagle uderzył w nich samochód. Okazało się, że siedzący za kierownicą nastolatek był zdekoncentrowany przez prowadzoną wymianę SMS-ów. Skutki wypadku okazały się tragiczne dla jadących na motocyklu - oboje stracili nogi.

W śledztwie ustalono, że kierowca auta cały czas wymieniał wiadomości tekstowe ze swoją dziewczyną, która nie robiła sobie nic z tego, że nastolatek prowadzi auto. Wiadomości było bardzo dużo. Ofiary wypadku postanowiły szukać sprawiedliwości w sądzie i pozwały dziewczynę kierowcy. Sędzia odrzucił ich pozew. Para jednak nie poddała się i sąd apelacyjny wydał przychylny dla nich wyrok. Orzekł bowiem, że osoba, która wysyła SMS-y do kierowcy, mając świadomość, że prowadzi on auto, może być - tak samo jak kierowca - pociągnięta do odpowiedzialności za spowodowany wypadek.

Tekstowanie to w ostatnim czasie prawdziwa plaga, która - niestety - ma bardzo tragiczne konsekwencje. Ustawodawcy i policja - nie tylko w New Jersey, ale i w Nowym Jorku oraz innych stanach - od dawna próbują z tym walczyć. Robią to, zaostrzając przepisy i zwiększając kary za wysyłanie SMS-ów podczas prowadzenia auta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki