Bartek wyszedł po mleko do sklepu, zadźgali go nożem
21-letni Bartosz W. 8 lutego, przed godziną 17 wraz z dziewczyną wyszedł do miejscowego sklepu po mleko w Eltham, w południowo-wschodniej części Londynu. Jak podaje RMF24, przed sklepem mężczyzna został zaatakowany przez grupę osób i dźgnięty nożem. Bartek został przewieziony do szpitala, gdzie lekarz stwierdził zgon.
Przeczytaj także: Szczepisz dziecko? Ma większe szanse na miejsce w przedszkolu
"Bartek został zaatakowany we wtorek, 8 lutego, przed lokalnym sklepem spożywczym. Wyszedł ze swoją dziewczyną po mleko... Po bezskutecznych próbach ratowania życia, niestety wkrótce potem zmarł. Miał 21 lat i całe życie przed sobą, wkrótce miał rozpocząć nową pracę. Jego rodzina i przyjaciele są zdruzgotani i w szoku" - napisała znajoma matki zabitego, uruchamiając na platformie fundraisingowej GoFundMe zbiórkę, której celem jest pokrycie kosztów pogrzebu.
Na razie nie doszło do zatrzymania sprawców bądź sprawcy. Londyńska policja prosi o pomoc wszystkich, którzy mogą coś wiedzieć na temat tej sprawy.