O polskim gangu tatuującym prostytutki napisało brytyjskie Daily Mail. Gazeta opowiada wstrząsającą historię młodych kobiet zwerbowanych przez stręczycieli z Gdyni w dyskotekach. Dziennikarzy zainteresowały głównie szokujące tatuaże na ciałach prostytutek pracujących dla gangu. Kobiety miały wytatuowane dużych rozmiarów podpisy w stylu: Wierna suka Leszka, Kocham mojego pana i władcę, Niewolnica Pana Leszka.
Gang został rozbity przez gdyńską policję. W grupie stręczycieli działało blisko 20 osób, na jej czele stało trzech braci Aleksander, Leszek i Paweł B. Udało im się zwerbować około 70 kobiet. Wszystkie kobiety musiały bezwzględnie podporządkować się regułą narzucanym przez gang: nie mogły wychodzić z domów, a za złamanie regulaminu otrzymywały surowe kary.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail