Wziął strażaków za zakładników

2013-04-12 4:00

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Suwanee w Georgii. A wszystko przez szaleńca, który wziął kilku strażaków jako zakładników i zabarykadował się z nimi w swoim domu. Napastnik zginął w wyniku wymiany ognia z policją.

Jak podaje Fox News, wszystko zaczęło się, gdy mężczyzna z Suwanee zadzwonił pod numer alarmowy z informacją, że potrzebuje pomocy.

Po przyjęciu zgłoszenia postąpiono rutynowo i na miejsce wysłano karetkę oraz wóz strażacki. Gdy służby ratunkowe weszły do domu, mężczyzna terroryzował ich i przedstawił swoją listę żądań - głównie finansowych.

Na miejsce przybyli funkcjonariusze z jednostki specjalnej SWAT i otoczyli dom. Przyjechał też policyjny negocjator. Niestety, rozmowy nie przyniosły pożądanego rezultatu.

- Życie strażaków znalazło się w bezpośrednim niebezpieczeństwie - tłumaczył Ed Ritter, rzecznik policji. Zdecydowano się więc na rozwiązanie siłowe, rozległy się strzały. W wyniku wymiany ognia zginął napastnik. Ranny zostali również policjant oraz czterech strażaków, którzy ucierpieli w wyniku eksplozji ładunków wybuchowych, które policjanci podłożyli pod drzwi domu, by zmylić napastnika.

Jak podają media, źródłem kłopotów mężczyzny był brak możliwości spłaty kredytu hipotecznego wziętego na dom, w którym mieszkał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki