Trzy dziewczynki i chłopczyk urodziły się w siódmym miesiącu ciąży. Całą czwórka czuje się dobrze, choć od razu po urodzeniu dzieci zostały podłączone do specjalnej aparatury. W inkubatorach spędzą co najmniej dwa miesiące.
36-letnia Erika Morales wraz z mężem od dawna starali się o dziecko. - Próbowali wszystkiego – opowiada Nicole Todman, przyjaciółka zmarłej. Gdy się okazało, że jest w ciąży, bardzo o siebie dbała. – W ciąży robiła wszystko, by dzieci przyszły na świat zdrowe – opowiada Todman.
Niestety rodzina nie nacieszyła się wspólnym szczęściem. Kilka godzin po narodzinach Erika zmarła. Lekarze nie podają przyczyn śmierci - czytamy na tvpinfo.pl.
Zobacz: "Niech królewna nie drze tak ryja tylko prze!", czyli chamskie odzywki na porodówkach
Na jednym z serwisów internetowych trwa zbiórka pieniędzy, które pomogą samotnemu ojcu w wychowaniu. Do tej pory udało się uzbierać kilkanaście tysięcy dolarów - informuje portal.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail