"Niezwykłe, przejmujące, miałem ciarki!" - takie komentarze wywołał wyjątkowy występ, jaki dał Andrea Bocelli (61 l.) w pustej obecnie katedrze w Mediolanie. Przy akompaniamencie tylko jednego organisty z tej sławnej świątynii włoski tenor zaśpiewał w sposób, który wycisnął łzy z oczu nie tylko rodaków. "Chciałem przesłać w ten sposób miłość, nadzieję i leczyć dusze" - mówił tenor o swoim koncercie "Muzyka dla nadziei".
Andrea Bocelli zaśpiewał między innymi sławną religijną pieśń "Amazing Grace". Jego występ oglądało podczas internetowej transmisji na żywo około 3,4 miliona ludzi. We Włoszech wykryto już w sumie ponad 156 tysięcy przypadków koronawirusa, zmarło niemal 20 tys. osób. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że szczytowy moment pandemii minął, bo każdego dnia liczba nowych ofiar śmiertelnych spada.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj