Policja ciągle ustala motywy napaści, ale wiele wskazuje na to, że Bobby Vanderhall przyszedł do domu, żeby zemścić się matce za to, że kazała mu się wyprowadzić. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że to była okrutna zemsta. Przyszedł w weekend do domu. Drzwi były zamknięte. Zamki zmienione. Poszedł do garażu po młotek i wtargnął do środka przez piwnicę. W ataku furii najpierw zakatował matkę, potem siostrę i dwie inne kobiety, które przebywały tam z wizytą - poinformował porucznik Stephen Fitzpatrick, szef wydziału zabójstw z Nassau County Police. Ofiary to: matka napastnika Lynn Reichenbach-Vanderhall, jego siostra Melissa Vanderhall i Janel Simpson, która była tam z wizytą. Czwarta zaatakowana kobieta przeżyła i to ona wezwała pomoc. Z ustaleń śledczych wynika, że zabójca miał poważne problemy emocjonalne, które w ostatnim czasie zaczęły się nasilać.
Z młotkiem na matkę i siostrę
2017-08-15
2:00
Makabra w Hempstead na Long Island. Cierpiący na zaburzenia psychiczne Bobby Vanderhall (34 l.) pobił i zaatakował młotkiem swoją matkę, siostrę oraz dwie inne kobiety znajdujące się w domu. Trzy nie przeżyły brutalnej napaści.