Z papierosem pod pociąg

2018-02-28 1:00

Pasażerowie nowojorskiego metra byli świadkami niecodziennych i napawających strachem scen. Mocno pijany mężczyzna zaczął palić na peronie papierosa i… trzymając go dalej w ustach wskoczył na tory, pod wagon wjeżdżającego na stację pociągu linii B. Wyszedł z tego cało i… z ciągle dymiącym się papierosem.

Sceny rozegrały się w poniedziałek przed południem na peronie Grand Street Station. – Jeszcze czegoś takiego nie widziałem, a dojeżdżam metrem od lat. Owszem różne rzeczy się dzieją, ale coś takiego pierwszy raz. Najpierw się kręcił po peronie, chodząc na skraju krawędzi, mówił coś do siebie, był wyraźnie pijany. Potem wyciągnął papierosa. Nagle, kiedy na stację zaczął wjeżdżać pociąg skoczył pod wagon. Wszyscy krzyknęli, myśląc, że został rozjechany, kiedy nagle on wyciągnął spod pociągu, który się zatrzymał rękę i zaczął nią machać – relacjonował Shon Mogharabi (31 l.), który nagrał też całe zajście telefonem. Mężczyzna, zidentyfikowany później przez policję jako Rafael Gonzalez (52 l.) machał przez jakiś czas ręką tkwiąc między platformą a pierwszysm wagonem. Staojący pasażerowie zaczęli go prosić by wyszedł. W końcu udało się: wyszedł z papierosem i butelką jaką znalazł na torach. Będąc już na platformie, jakby nic przeszedł koło strażaków, którzy przybyli go wydostać. Świadkowie zajścia wskazali na Gonzaleza, który zatańczył przed strażakami a następnie zaczął się ocierać się  przyrodzeniem o wagon pociągu. Chwilę po tym został eskortowany przez policję do Bellevue Hospital. Według NYPD, Gonzalez był już 19 razy aresztowany za różne wybryki i napaści, tak w metrze jak i innych miejscach. Był oskarżony m.in. o kradzieże, picie w miejscu publicznym i napaść seksualną Za poniedziałkowy incydent nie został aresztowany. Cała akcja na stacji metra spowodowała potężne opóźnienia w kursowaniu pociągów. SAL

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki