Rozgrywki odbywały się przez dwa dni (26 i 27 lipca) na boisku położonym w Hope w stanie New Jersey, a drużyny rywalizowały w ramach 28. Dorocznego Turnieju Polonijnych Drużyn Piłkarskich Północnej Ameryki i Jubileuszowego 25. Turnieju o Memoriał Kazimierza Deyny. Organizatorem imprezy był obchodzący swoje 25-lecie Związek Polonijnych Klubów Piłkarskich.
W finale zawodów drużyna Polonia NY Soccer wygrała 6:5 w karnych z drużyną Olimpii Stamford. Wcześniej padł bezbramkowy remis.
W całym turnieju udział brały drużyny z Nowego Jorku, New Jersey i Connecticut, wśród nich między innymi: SC Vistula, Stal Mielec NY, Kozak Randolph, Polonia United Clifton, Olimpia Stamford, FC Gwardia PLNY, PKS Ridgewood NY.
Skład zwycięskiej drużyny Polonia NY: Radosław Kucharski, Damian Zubowski, Jeffry Rozales, Rafał Czerniawski, Bartosz Stachelski, Adam Bajek, Marcin Marek, Waldemar Wolski, Konrad Steliga, Bartek Malinowski, Rafał Stefek, Tedy Niziolek, Damian Janicki, Marcin Dziewulski, Innocent Ama Yapi, Momo Harmann, bramkarze Damian Skiba i David Ditrych. Z powodu kontuzji, nie zagrali następujący zawodnicy, którzy są stałymi piłkarzami w kadrze: Marcin Podbielski, Mariusz Kulesza, Tomasz Groch, Marcin Kułak, Łukasz Poduszczak, Łukasz Bieleń.
Rozmawiamy z Michałem Siwcem, prezesem klubu Polonia NY...
– Podwójna niedzielna wygrana to duży sukces klubu Polonia NY? Jak to zwycięstwo odbiera prezes?
– Zaryzykuję, że to największy dotychczasowy sukces klubu, przynajmniej jeśli chodzi o turnieje. Co prawda byliśmy już wcześniej Mistrzem Ameryki Północnej, a także kilkakrotnie zdobyliśmy puchar Kazimierza Deyny, ale wygranie tak prestiżowych zawodów z podwójną koroną, to radość i ogromna satysfakcja zarówno dla mnie jak i dla wszystkich piłkarzy oraz całego sztabu szkoleniowego. Cieszę się również, że dobra passa zwycięstw została podtrzymana. Pod koniec zeszłego roku obchodziliśmy przecież 50-lecie klubu i z tej okazji w meczu towarzyskim pokonaliśmy I-ligową Arkę Gdynia. To też ma swój wymiar.
– Te zwycięstwa to również duża zasługa trenera Grzegorza Wędzyńskiego, byłego gracza między innymi Legii i reprezentanta Polski, który od roku prowadzi Polonię...
– To prawda. Trudno nie powiedzieć tutaj kilku ciepłych słów o trenerze Wędzyńskim, który potrafi dobrze przygotować i umotywować piłkarzy. Jego wkład w wyniki osiągane ostatnio przez zespół jest bardzo duży.
– Jest Pan prezesem klubu od blisko 17 lat. Na sukces klubu w lidze czy też w podobnych zawodach pracuje się latami?
– Oczywiście, w ciągu roku nie da się zbudować dobrze działającego klubu piłkarskiego. O sukcesie klubu decyduje wiele elementów. W Polonii od początku jej istnienia stawiamy na sprawdzonych trenerów z nazwiskami i dorobkiem. Wiemy, że tylko takie osoby będą cieszyć się autorytetem wśród piłkarzy. Przed Grzegorzem Wędzyńskim Polonię trenowali przecież tak znani trenerzy i zawodnicy jak chociażby Jan Domarski, Antoni Trzaskowski, Janusz Zalewski, Mirosław Pasternak czy też Romuald Szukiełowicz. Nie ukrywam również, że klub aby istnieć i rozwijać się musi posiadać również zaplecze finansowe i organizacyjne. Odkąd jestem jego prezesem, staram się, żeby takie wsparcie było i wszystko funkcjonowało należycie. I również dzięki temu Polonia NY jest obecnie jednym z najbardziej utytułowanych polonijnych klubów piłkarskich w Stanach Zjednoczonych.
– Jest Pan również właścicielem znanej firmy budowlanej Phoenix Construction. Czy trudno jest pogodzić obowiązki właściciela firmy i osoby zarządzającej klubem sportowym?
– Piłka nożna to nie tylko moja pasja, ale również sposób na życie. Kiedy tylko mam chwilę gram i trenuje w drużynie Polonii „Over 40”. Uważam, że sport powinien być ważną częścią pracy każdego biznesmena. Dzięki temu można pracować efektywniej. Zresztą w chwilach wolnych nie tylko gram w piłkę, ale również jeżdżę na nartach czy też biegam.
– Jakie wyzwanie stoją przed Polonią „u progu” drugiego 50-lecia jej istnienia?
– Na pewno nie obniżymy lotów. Na obecną chwilę mocno zadomowiliśmy się w II lidze Cosmopolitan, w której czujemy się bardzo dobrze. Proszę pamiętać, że w Polonii gra wielu doświadczonych zawodników, którzy często mają jednak już ponad 30 lat, a niekiedy i więcej. Jeśli udałoby nam się pozyskać większą ilość perspektywicznych młodszych graczy, to możemy powalczyć o I ligę, ale na razie skupiamy się na rywalizacji na obecnym szczeblu rozgrywek. Mogę również zapewnić, że w turniejach zespół Polonii ciągle będzie odgrywał znaczącą rolę.
– Życzymy w takim razie powodzenia i dziękujemy za rozmowę...
Rozmawiał: Marcin Żurawicz
Wszystkich zainteresowanych grą w Polonii NY prosimy o kontakt pod nr tel. 917.951.5896. Wyniki i wieści z klubu można również śledzić na Facebooku. W tym celu należy w wyszukiwarce wpisać nazwę klubu: Polonia NY SoccerClub. Foto arch. i Marcin Żurawicz
Z wielkiego sukcesu cieszą się zawodnicy, działacze i liczni kibice! Podwójny triumf Polonii New York Soccer
Piłkarska drużyna Polonia New York Soccer, prowadzona przez trenera Grzegorza Wędzyńskiego i drugiego trenera Waldemara Podbielskiego, zdobyła w miniona niedzielę podwójny tytuł: Mistrza Ameryki Północnej i Tytuł Mistrza Turnieju im. Kazimierza Deyny. Tym samym zespół, którego wieloletnim prezesem jest znany polonijny biznesmen i działacz sportowy Michał Siwiec, odniósł największy sukces w swojej historii.