Seagal Putin

i

Autor: AP/East News

"dlatego wygramy"

Za dużo przyjął ciosów na głowę? Legenda amerykańskiego kina akcji jest gotów "umrzeć za Putina"

2024-10-11 16:48

To, że na stare lata Steven Seagal poczuł ogromną miętę do Rosji, nie jest żadną tajemnicą. Wielki gwiazdor amerykańskiego kina akcji od 2016 roku posiada tamtejsze obywatelstwo, zaś od 2014 roku wspiera rosyjską agresję na Ukrainę. Teraz wyszło na jaw, że w swoim patologicznym i żenującym uwielbieniu Władimira Putina zapewniał on, że jest... "gotów oddać za niego życie". Mało tego! Odwołując się do Boga stwierdził z wiarą, że dzięki jego pomocy to Rosja wygra...

Steven Seagal, który rosyjskie i serbskie obywatelstwo (choć urodził się w amerykańskim mieście Lansing), był jednym z najpopularniejszych amerykańskich aktorów kina akcji w latach 80. i 90. Pisał scenariusze, produkował i reżyserował filmy, w których grał głównych bohaterów. Pomagał mu w tym fakt, że zna dalekowschodnie sztuki walki – aikido, judo, karate, kendo i kung-fu. Od 2016 roku emerytowany aktor jest przedstawicielem rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych ds. relacji z USA w dziedzinie kultury, sztuki i kontaktów młodzieży.

Zobacz: Zełenski pojechał do papieża Franciszka. Dał mu wstrząsający prezent

Stevenowi Seagalowi udało się zaprzyjaźnić z Władimirem Putinem. Z tego też powodu w 2022 roku aktor pokusił się o wygłoszenie kilku miłych słów w kierunku prezydenta Rosji z okazji jego 70. urodzin. - Obecnie żyjemy w bardzo trudnych czasach, a ja mam wielką nadzieję i modlę się o to, aby dostał wsparcie, miłość i szacunek, których potrzebuje. Mam nadzieję, że wszystkie utrapienia, które obecnie trwają, wkrótce się skończą i będziemy żyć w świecie pokoju - przekazał wówczas w specjalnym nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych. Rosyjski prezydent docenia lojalność Seagala. W 2023 roku odznaczył go Orderem Przyjaźni, natomiast w tym roku zaprosił go na inaugurację swojej kolejnej kadencji prezydenckiej. 

Sprawdź: Kim Dzong Un pierwszy użyje broni nuklearnej? Dyktator naśladuje Putina

Teraz agencja RIA Novosti poinformowała, że w 2022 roku aktor wystosował specjalny list do prezydenta Rosji. Miał on w nim "wyrazić gotowość do śmierci za niego i za Rosję". Jak czytamy:

- Będę stał u boku mojego prezydenta, będę walczył za mojego prezydenta i jeśli będzie to konieczne, umrę za mojego prezydenta

Sprawę skomentował sam Seagal, który bynajmniej nie wyparł się autorstwa tegoż listu. - Napisałem list i upewniłem się, że dotrze on do prezydenta - przyznał, dodając po chwili, że "SWO (Wojskowa Operacja Specjalna) to 'wojna dobra ze złem'". - Wierzę, że Bóg jest po naszej stronie, dlatego wygramy - stwierdził.

Sonda
Czy wojna na Ukrainie się skończy w tym roku?
CELEM PUTINA JEST ZNISZCZENIE UKRAINY! Prof. Jan Malicki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki