Za krótkie pasy na nowojorskim lotnisku LaGuardia. To ma być lotnisko czy lotniskowiec?

2015-08-18 2:00

Chesley “Sully” Sullenberger, pilot, który w 2009 roku dokonał „cudu na rzece Hudson” i posadził samolot pełny ludzi na wodzie u wybrzeży Manhattanu, krytykuje plany modernizacji lotniska LaGuardia w Nowym Jorku.

Sullenberger stwierdził, że pasy na lotnisku LaGuardia są za krótkie i powinny zostać wydłużone. Teraz zarzuca gubernatorowi Nowego Jorku, że w planie modernizacji lotniska nie wzięto pod uwagę tej jakże istotnej kwestii, jaką jest bezpieczeństwo pasażerów i pilotów maszyn startujących i lądujących na lotnisku LaGuardia. – W planowanym remoncie nowojorskiego lotniska zignorowano najbardziej niebezpieczny obecnie element, który nam pilotom spędza sen z powiek, czyli zbyt krótkie pasy – powiedział Sullenberger. - Dodatkowym utrapieniem każdego lądującego na lotnisku LaGuardia jest ptactwo, które lata przy East River i Flushing Bay – dodaje Sullenberger. Modernizacja jednego z najbardziej ruchliwych lotnisk w Stanach ma kosztować ponad 4 mln dolarów. Lotnisko leży wzdłuż East River na Queens ma ciasne terminale i przestarzałe wyposażenie.
Wielu pilotów porównuje krótkie, otoczone przez wodę, pasy startowe lotniska do pasów na lotniskowcu. Prace rozpoczną się w przyszłym roku, a pierwsza przebudowana część lotniska zostanie otwarta dla pasażerów w 2019 r.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki