Nagranie z momentu, gdy Will Smith wstaje ze swojego miejsca, podchodzi do gospodarza wieczoru i wymierza mu siarczysty policzek, widział już chyba każdy. Skąd ten agresywny gest gwiazdora? Chris Rock, prowadzący tegoroczną ceremonię rozdania nagród, pozwolił sobie na żart na temat ogolonej niemal na zero głowy żony Smitha, Jady Pinkett-Smith. "Jada, kocham cię, już nie mogę się doczekać G.I. Jane 2" - wypalił w pewnym momencie Rock, nawiązując do słynnego filmu, którego główna bohaterka grana przez Demi Moore była ogolona na łyso. Problem w tym, że fryzura aktorki jest efektem choroby, z którą się zmaga. Smith przez chwilę nawet się śmiał - widać to na nagraniach. Szybko jednak mina mu zrzedła i postanowił bronić honoru żony w najprostszy znany sobie sposób. Podszedł do Rocka i mu przyłożył. Choć początkowo wszystko wyglądało na ustawkę, to reakcja Rocka wskazywała, że o tym, co miał zamiar zrobić Smith, nie miał pojęcia. Gospodarz dzielnie prowadził galę dalej, a agresor okazał się jednym z laureatów tegorocznej oscarowej nocy. O mały włos jednak, zamiast odbierać statuetkę, zostałby zakuty w kajdanki.
CZYTAJ TAKŻE: Skakali z balkonu jedno po drugim. Kim byli członkowie rodziny, która targnęła się na życie w Szwajcarii?
Producent ceremonii, Will Packer, zdradził, że na miejscu szybko pojawili się funkcjonariusze policji i zapytali Rocka, czy chce, aby podjęli działania. "Mówili o tym, że może wnieść zarzuty przeciwko Willowi. Powiedzieli: Pójdziemy po niego. Jesteśmy przygotowani. Jesteśmy przygotowani, aby go aresztować. Możesz wnieść oskarżenie. (...) Ale Chris bardzo te propozycję lekceważył" - opowiadał Packer w wywiadzie dla ABC TV, cytowanym przez BBC. Chris Rock podobno powiedział policjantom, by tego nie robili, bo nic się nie stało i wszystko jest w porządku.
CZYTAJ TAKŻE: Rosyjski żołnierz chwali się żonie, ile nakradł w Ukrainie. Ona zachęca: "Bierz, co się da!"
Podobno jeszcze w trakcie gali Will Smith został poproszony o opuszczenie sali, ale odmówił. Ostatecznie otrzymał statuetkę dla najlepszego aktora za film "King Richard". Gdy odbierał nagrodę przeprosił za swoje zachowanie. Czy to wystarczy? Wiadomo, że Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej wszczęła przeciwko Smithowi postępowanie dyscyplinarne, które może się zakończyć "zawieszeniem lub wydaleniem" aktora z szeregów akademii. O tym, jak to się skończy, przekonamy się prawdopodobnie 18 kwietnia.