Za wybuch na Harlemie winny ConEdison

2015-06-11 2:00

Nowojorski Con Edison ponosi główną odpowiedzialność za tragiczny wybuch gazu na Harlemie, w którym zginęło osiem osób, 50 zostało rannych, a ponad sto straciło dach nad głową. Tak orzekli w ostatecznym raporcie federalni inspektorzy z National Transportation Safety Board (NTSB), którzy badali przyczyny śmiertelnej eksplozji z 2014 roku.

Specjaliści stwierdzili, ze ConEd nie zadbał właściwie o instalację gazową w kamienicy, a zwłaszcza o zainstalowane w 2011 roku dodatkowe połączenie między plastikowymi rurami, którymi płynął gaz. Było ono nieszczelne, co doprowadziło do ciągłego ulatniania się gazu a następnie wybuchu – donosi „Metro”. Federalny raport wykazał również zaniedbania ze strony miejskiego Wydziału ds. Ochrony Środowiska (Department of Environmental Protection), który to przez osiem lat nie zajął się dziurą w jednej z rur kanałowych znajdujących się przed budynkiem, gdzie doszło wybuchu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają