Chłopczyk zdenerwował mężczyznę, który miał się nim opiekować, bo nie chciał zasnąć.
Gdy Thompson uderzył dziecko, uciekł z miejsca zdarzenia, jednak wcześniej zadzwonił pod 911 i anonimowo poinformował o pobitym dziecku. Gdy policja przyjechała, znalazła nieprzytomne dziecko na kanapie. Chłopczyka z ciężkimi obrażeniami przewieziono do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia.
- To straszna tragedia. Adonis mieszkał ze swoją matką chrzestną, ponieważ jego biologiczna matka była bezdomna. Ona poprosiła swojego przyjaciela, żeby zaopiekował się dzieckiem. Niestety, mężczyzna okazał się bezlitosną bestią - mówi Leshawn Reed, ciotka chłopczyka.
Jonathan Thompson ma na swoim koncie bogatą przeszłość kryminalną. Mężczyzna między innymi był karany za rozbój i kradzieże.