Najnowsza teoria śledczych z Las Vegas opiera się na psychologicznej analizie 64-latka. Jak wyjawili lokalnej telewizji mundurowi, Paddock miał zaburzenia osobowości o charakterze narcystycznym. Był nałogowym hazardzistą, obracającym sporymi sumami. Jednak w ostatnich latach stracił sporo pieniędzy i nie mógł się pogodzić z utratą statusu. - Coś nacisnęło spust w jego głowie i sprawiło, że zrobił to, co zrobił. Próbujemy ustalić, co to było - powiedział szeryf Joe Lombardo.
Paddock to sprawca najkrwawszej strzelaniny w dziejach USA. 1 października ostrzelał bawiący się na festiwalu tłum z 32. piętra hotelu Mandala Bay. Zabił 58 osób, ranił kilkaset. Chwilę przed wejściem policji do jego pokoju strzelił sobie w głowę. Znaleziono przy nim 23 sztuki broni, kolejne 19 pistoletów i karabinów miał w domu.