Pokłócił się z ciotką, zabił ją i zrobił zupę z jej głowy. Został aresztowany, gdy zjadł zwłoki 65-latki
- Ten kanibal nie cierpi na żadną chorobę psychiczną i dokonał swoich potwornych czynów z pełną świadomością i z zimną krwią - przekonują śledczy z Nigerii. W rejonie Omaye dokonano tam w sierpniu makabrycznego odkrycia. Wszystko zaczęło się, kiedy rodzina Priscilli Adogi (+65 l.) zaniepokoiła się faktem, iż kobieta nie wróciła wieczorem z pracy na farmie. Krewni zaczęli chodzić po okolicy i szukać zaginionej 65-latki, ale nigdzie nie mogli jej znaleźć. W końcu zgłoszono zaginięcie na policji. Wszyscy mieli nadzieję, że kobieta szybko się odnajdzie cała i zdrowa i że po prostu zabłądziła. Niestety, rozwiązanie zagadki okazało się być najgorsze z możliwych... Policja szukając Priscilli zajrzała do domu jej bratanka, Jeremiaha Ode (45 l.). Mężczyzna siedział za stołem i jadł obiad. Gdy funkcjonariusze przyjrzeli się kuchni, zrozumieli, że doszło w niej do czegoś przerażającego. Wkrótce potworna prawda wyszła na jaw.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Karmiła 1,5-rocznego synka surowymi warzywami. Dziecko umarło, jest wyrok dla matki
PRZECZYTAJ TAKŻE: Samochód księżnej Diany zderzył się z innym przed wypadkiem! Dziś 25. rocznica jej śmierci. GALERIA ZDJĘĆ
Okazało się, że 45-latek zabił maczetą własną ciotkę, a potem odrąbał zwłokom głowę i ugotował z niej zupę, doprawiając ją pieprzem. 45-letni kanibal został przyłapany na gorącym uczynku, kiedy zjadał makabryczne danie w swojej kuchni. Spokojnie opowiedział, jak doszło do morderstwa - mówił, że podczas pracy na farmie pokłócił się z ciotką i w pewnym momencie zaczęli walczyć na maczety, przy czym to on ją pokonał. Potem nabrał ochoty na zupę pieprzową i do jej przyrządzenia wykorzystał głowę zamordowanej krewnej... Wszystko wskazuje na to, że kanibal z Nigerii spędzi resztę życia za kratkami.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szokująca moda zdobywa popularność w Nowym Jorku. Sprawcy biją przypadkowych ludzi na ulicy
PRZECZYTAJ TAKŻE: Porwali dziecko dla okupu, potem je zabili. Wściekli ludzie spalili ich żywcem