Zabił go własny samochód!

2014-06-07 2:00

Próba zatrzymania swojego SUV zakończyła się tragicznie dla 58-letniego kierowcy. Mężczyzna zginął po tym, jak został przyciśnięty autem do innego pojazdu.

Do wypadku doszło na Manhattanie. Z ustaleń policji wynika, że pracujący jako kierowca limuzyny 58-latek zaparkował Forda Expedition na Madison Avenue przy 49 Street. Kiedy wysiadł otworzyć drzwi dla pasażera, zdał sobie sprawę, że nie ustawił skrzyni biegów na opcję parkingową i samochód zaczął się staczać. Wówczas próbował wskoczyć za kierownicę, nie zamykając drzwi. Ale zamiast hamulca, nacisnął gaz! Zrobił to tak gwałtownie, iż samochodem zarzuciło, jednocześnie wyrzucając mężczyznę na ulicę. Niefortunnie, bo ofiara znalazła się między ciągle staczającym się SUV a innym zaparkowanym autem. Niestety, kierowca nie przeżył.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki