Zabił półrocznego synka z powodu PIZZY! Dostawca się pomylił

Szokujący proces w Australii! Evander Wilson z Mildury wpadł w szał tuż po wizycie dostawcy pizzy, co zakończyło się to awanturą domową oraz zabójstwem. Kiedy mężczyzna otworzył paczkę z zamówieniem, zorientował się, że dostawca pizzy pomylił się i nie przywiózł mu ulubionego słodkiego napoju. Najpierw zaatakował partnerkę, a potem półroczne dziecko, które zaczęło płakać.

Przez jedną pomyłkę dostawcy pizzy doszło do zabójstwa! Do tych wstrząsających scen doszło w Australii. Do jednego z domów w Mildura zapukał dostawca. Przywiózł pizzę dla Evandera Wilsona i jego partnerki Chelsea Smith. Zapowiadał się miły rodzinny wieczór. Wszystko zmieniło się, kiedy mężczyzna otworzył paczkę z zamówieniem i zorientował się, że dostawca pizzy pomylił się! Chociaż pizza była na swoim miejscu, to nikt nie przywiózł słodkiego napoju. Evander Wilson wpadł w amok i zaczął wyżywać się na rodzinie. Najpierw zaatakował kobietę na oczach dwójki ich dzieci. Chwycił ją za włosy i przeciągnął po pokoju, bijąc po brzuchu i żebrach. Wtedy młodsze dziecko, Jakobi (+6 mies.), zaczęło płakać. To jeszcze bardziej rozsierdziło awanturnika. Próbował uspokoić synka, a gdy ten dalej krzyczał i płakał, wyjął go z fotelika samochodowego, w którym siedział i zaczął nim potrząsać. - Daj mi go, daj mi go! - krzyczała matka dziecka, ale Australijczyk był już tak rozwścieczony, że nic do niego nie docierało. Chwycił malca za nogi i wymachiwał nim na wszystkie strony, aż w końcu główka dziecka uderzyła z całą siłą o kolana ojca.

NIE PRZEGAP: Wiatr przewrócił wieżę zegarową i tiry! Są zabici i ranni! Armagedon w Turcji

NIE PRZEGAP: Dożywocie dla 14-letniego mordercy! Ofiara była o rok starsza

Sonda
Czy spotkaliście się ze zjawiskiem przemocy domowej?

Wtedy dziecko nagle się uciszyło. Mężczyzna posadził syna z powrotem w foteliku. Malec zrobił się siny. Evander Wilson zrozumiał, co zrobił i zaczął przepraszać, ale było już za późno. Kobieta wezwała pogotowie. Początkowo nie powiedziała nikomu, co zaszło w domu. Dziecko zmarło po 45 minutach w szpitalu, a Chelsea wyznała prawdę policji dopiero po dwóch tygodniach. Jej partner został aresztowany. Sędzia uznał, że mężczyzna nie zabił specjalnie, próbował ratować ofiarę swojego gniewu wywołanego złą dostawą i że żałuje swojego czynu. Australijczyk został skazany na osiem lat więzienia.

NIE PRZEGAP: Książę jest poważnie chory?! Sensacja w rodzinie królewskiej

NIE PRZEGAP: DiCaprio już CZTERY lata z jedną modelką! gorące fotki Camili Morrone

Zabił teściową i żonę, a potem siebie? Makabra w Szczecinie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają