Wymyślał coraz to inne pozycje, chciał trójkątów z innymi kobietami, był nienasycony! A ona nie miała już sił na seks. W końcu wzięła kajak i dokonała mordu. Ta historia wstrząsnęła całą Ameryką! Angelika Graswald (35 l.) przyznała się do zabójstwa narzeczonego Vincenta Viafore (+46 l.). Mężczyzna trzy lata temu utonął podczas wycieczki kajakowej po Hudson River w okolicach Nowego Jorku.
ZOBACZ TEŻ: Zabił żonę porcelanową świnią, bo zdradzała go na Facebooku
Kobieta zadzwoniła po pomoc, udając przerażoną, ale śledztwo wykazało, ze podstępnie uszkodziła łódkę mężczyzny i patrzyła, jak tonie. Jak ujawniła Angelika, zabiła Vincenta, bo miała już dość jego seksualnych zachcianek. Prawdopodobnie kobieta zostanie niebawem deportowana do Łotwy.