Zabili sklepikarza w polskiej dzielnicy

2012-12-22 3:00

26-letni Ishak Ghali - imigrant z Egiptu - został zabity przez niezidentyfikowanego mężczyznę, który wszedł do jego deli przy Linden Street i oddał w jego kierunku kilka strzałów, a następnie zbiegł.

Jak mówi rodzina zamordowanego, mężczyzna ciężko pracował przez siedem dni w tygodniu, po 12 godzin. - Nigdy nikomu złego słowa nie powiedział. Jak komuś zabrakło trochę pieniędzy, by coś kupić, to machnął na to ręką. Nie robiliśmy nic nielegalnego. Dlaczego to nas spotkało - mówi kuzyn ofiary Mena Abdel-Malik.

Jak podaje policja, ciało sprzedawcy znaleziono w czwartek około 6 po południu, po tym jak ktoś zadzwonił z informacją o dziwnych dźwiękach wydobywających się ze sklepu. Śledczy po przybyciu na miejsce zobaczyli Ishaka Ghaliego leżącego na ziemi z raną postrzałową w głowie.

Policja przesłuchuje teraz świadków i przegląda filmy z kamer monitorujących w nadziei, że uda się jej złapać mordercę. Ghali przyjechał do Stanów siedem lat temu z Egiptu. Rodzina mówi, że tam zostanie pochowany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają