Zabójca ze Staten Island złapany w Chicago

2012-03-21 20:06

Policja ujęła mężczyznę, który dźgnął śmiertelnie nożem świętującego swoje zaręczyny Antonio Lacertosa (27 l.).

Najnowsze z działu

Kim jest Calin Georgescu?

Burza po wyborach prezydenckich w Rumunii! "Człowiek Putina"

Policja kontra matematyka

Chłopiec wezwał policję do ułamków. Dyspozytorka poległa, wysłała wsparcie!

Głośny proces w USA

Matka pozwoliła 9-latkowi zmienić płeć. Ojciec przegrał w sądzie

Porażające sceny!

Poszedł do zoo, nagle wskoczył do basenu pełnego hipopotamów. Wszystko się nagrało!

Myśleli, że utonął

Uciekł przed żoną i dziećmi do Uzbekistanu! Sfingował swoją śmierć dla kochanki

Jak podaje „Daily News”, Redinel Dervishaj (35 l.) został aresztowany w Palo Hills, w Illinois.

Dervishaj tuż po krwawym morderstwie w restauracji Espana na Staten Island, postanowił ukryć się w bezpiecznym miejscu. Wybrał swoich krewnych, którzy mieszkają w okolicach Palo Hills. Śledczy namierzyli uciekiniera i we wtorek pojmali mężczyznę.

Okazuje się, że Dervishaj już w 2007 roku miał powiązania z albańskimi gangami. Wtedy podczas jednej z rozrób na Queensie został postrzelony w ramię. – On jest złym człowiekiem.

Z jego domu zawsze dochodziły podniesione głosy. Teraz, chociaż nie będę musiał go słuchać – powiedział Mike Nuzzolo (56 l.) sąsiad oprawcy. Przyszły pan młody, 27-letni Antonio Lacertosa, został dźgnięty nożem podczas bójki, jaka wywiązała się w minioną sobotę w lokalu.

Bijatyka wybuchła między pracownikami restauracji i przyjaciółmi świętującego mężczyzny. Podczas walki, Dervishaj chwycił nóż i wbił go w klatkę piersiową przyszłego pana młodego, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Lacertosa zmarł w szpitalu.