Zachód zaatakuje Syrię?

2013-08-27 21:07

Przedstawiciele Zachodu poinformowali syryjską opozycję, że w najbliższych dniach należy oczekiwać uderzenia w Syrii.

Waszyngton zapowiedział zdecydowaną reakcję. Zapowiada, że w najbliżyszch dniach uderzy w Syrii. Według "NBC", powołującej się na źródło w amerykańskich władzach, podaje, że atak może się rozpocząć już w czwartek. Natomiast Reuters informuje, że interwencja wojskowa nie jest przesądzona, a Obama jeszcze nie podjął decyzji.

- Opozycji powiedziano wyraźnie, że do akcji mającej na celu odstraszenie reżimu (prezydenta Syrii Baszara al-Asada) przed ponownym użyciem broni chemicznej może dojść w ciągu najbliższych kilku dni - powiedziało źródło, cytowane przez agencję Reutera

- Opozycji powiedziano wyraźnie, że do akcji mającej na celu odstraszenie reżimu przed ponownym użyciem broni chemicznej może dojść w ciągu najbliższych kilku dni - powiedziało źródło, cytowane przez agencję Reutera.

>>> Syria ostrzega: Posiadamy środki obrony, które zaskoczą świat

Natomiast Reuters informuje, powołując się na źródła w Waszyngtonie, że Barack Obama nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie interwencji amerykańskich wojsk w Syrii.

Sekretarz obrony Chuck Hagel powiedział telewizji "BBC", że armia Stanów Zjednoczonych jest gotowa do reakcji, jeśli tylko prezydent nakaże działania przeciwko Syrii w reakcji na użycie broni chemicznej.

Jak może wyglądać atak?

"The Washington Post" za najbardziej prawdopodobny atak uznaje jedno- lub dwudniowy atak rakietowy o ograniczonym zasięgu. Amerykańskie okręty znajdują się na Morzu Śródziemnym, gdzie stacjonują także Brytyjczycy.

Co na to Syria?

Przedstawiciele syryjskich władz konsekwentnie zaprzeczają, że użyli gazu bojowego. Zapowiadają, że w razie interwencji Zachodu, użyją środków, które wszystkich zaskoczą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki