Zakaz palenia w okolicach szkół

2012-09-06 20:12

Gubernator Andrew Cuomo (55 l.) podpisał dwie nowe ustawy o ochronie dzieci i młodzieży przed szkodliwymi wpływami dymu nikotynowego. Zgodnie z nimi nie wolno teraz palić w odległości 100 stóp (ok. 33 m) od wejścia do jakiejkolwiek szkoły – publicznej czy prywatnej.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Rosja użyła rakiety międzykontynentalnej? Są nowe doniesienia

Wybuchła panika

Horror w samolocie. Pasażer próbował otworzyć drzwi, rzucił się na stewardessę!

Rodzina królewska

Księżna Kate znów zniknęła. "Zawsze się tam pojawiała"

Biden oburzony

Nakaz aresztowania Netanjahu! Burza na świecie, takie są reakcje

Wojna na Ukrainie

Putin grozi atakiem na kraje zachodnie. "Konflikt ma cechy światowego"

Z tego przepisu zwolnione są tylko osoby mieszkające w pobliżu szkół i palące we własnych domach. Ale na ulicy zapalić już im nie wolno. Przepis już obowiązuje.

Cuomo wprowadził też zakaz sprzedaży papierosów elektronicznych osobom poniżej 18 lat. Ten przepis wejdzie w życie od 1. stycznia. Tzw. e-cigarette pozwala palaczowi zaciągać się nikotyną, ale zamiast dymu wypuszcza jedynie parę wodną. Wielu ekspertów twierdzi, że uczy to dzieci palenia i prowadzi do głodu nikotynowego i nałogu.

– Te prawa wzmocnią nasze ustawodawstwo w walce z paleniem i fatalnymi skutkami nałogu nikotynowego dla organizmu – powiedział gubernator. Jeśli chodzi o e-cigarette to stwarza on jeszcze jedno zagrożenie. Naboje do tego urządzenia zawierają sporą dawkę skoncentrowanej nikotyny. W razie połknięcia przez dziecko takiego naboju mogłoby się to skończyć śmiertelnym zatruciem.