O takim rozwiązaniu donosi Polska Agencja Prasowa, powołując się na anonimowe źródło dyplomatyczne z Brukseli. Chodzi o to, by powstrzymać narastanie kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Źródło PAP ma twierdzić, że w stolicach Unii Europejskiej rośnie świadomość związana z kryzysem i że należy ograniczyć napływ migrantów drogą lotniczą. W tym temacie mają być prowadzone zakulisowe rozmowy z władzami krajów, które nie są członkami UE, a których linie lotnicze docierają na Białoruś. Zdaniem informatora Polskiej Agencji Prasowej, jeszcze dziś (czwartek, 11 listopada) decyzję o wstrzymaniu sprzedaży biletów lotniczych dla obywateli państw, z których migruje najwięcej osób (m.in. Syria i Irak), mają ogłosić tureckie linie Turkish Airlines. Linie mają także ograniczyć współpracę z białoruskimi liniami lotniczymi Belavia. Wg nieoficjalnych informacji, samolotami na teren Białorusi migranci mają się dostawać przede wszystkim przez Stambuł, Moskwę i Dubaj.
Czytaj także: Znany aktor zniszczył dzieło sztuki Banksy'ego. Było warte 10 mln funtów!
Komisja Europejska podała także, że Unia Europejska ma dążyć do umieszczenia na "czarnej liście" takich linii lotniczych, które transportują na Białoruś migrantów, próbujących później przekraczać granice UE.