Zamach w Afganistanie. Do ataku doszło w środę, w godzinach porannych. - To był samochód pułapka niedaleko ambasady Niemiec, ale w pobliżu jest także kilka innych ważnych placówek i biur. Trudno więc powiedzieć, co było konkretnym celem - powiedział rzecznik policji w Kabulu Basir Mujahid. W wyniku zamachu zginęło 80 osób, a ponad 350 zostało rannych. Ten tragiczny bilans może jednak wzrosnąć - wiele poszkodowanych jest w krytycznym stanie. Do tej pory żadna z organizacji nie przyznała się do przeprowadzenia ataku, ale lokalna policja podejrzewa, że mógł to być zamach talibów. W kwietniu zapowiedzieli oni, że zamierzają przeprowadzić ofensywę, która będzie wymierzona w wojska państw Europy oraz Stanów Zjednoczonych.
Godz. 11.24 Wśród zabitych jest pięciu dziennikarzy BBC News.
UPDATE: A spokesman for the Taliban tells Al Jazeera that the group is not responsible for the #Kabul attack https://t.co/1W5lDAcbtl pic.twitter.com/pQRKkGN3Ju
— Al Jazeera English (@AJEnglish) 31 maja 2017
UPDATE: #Kabul attack
— Al Jazeera English (@AJEnglish) 31 maja 2017
- At least 12 people killed
- Up to 100 wounded
- No immediate claim of responsibility https://t.co/gKFH0kflGh pic.twitter.com/UyozcP5A3h
MORE: At least 80 killed, 350 wounded in #Kabul blast - health official https://t.co/WBMy7FyeBK pic.twitter.com/O6f2kOF72j
— Reuters Top News (@Reuters) 31 maja 2017