Tuż przed wybuchem separatyści z ETA zadzwonili do władz baskijskiej prowincji Alava i poinformowali o aucie wypełnionym ładunkami wybuchowymi stojącym w kampusie. Nie podali jednak, w którym dokładnie miejscu.
Samochód eksplodował na parkingu w pobliżu Uniwersytetu Nawarry w Pampelunie. Ranne osoby zostały pokaleczone odłamkami szkła. Od wybuchu ogniem zajął się pobliski budynek oraz kilka samochodów na parkingach.
Do wybuchu doszło dwa dni po rozbiciu przez policję komanda ETA, które przygotowywało zamach w Nawarze.