Zamach na księcia Karola. Studenci obrzucili go tuzinami jaj

2010-12-11 0:00

Cała Wielka Brytania zastanawia się, jak to się stało, że limuzyna, którą jechał książę Karol (62 l.) razem ze swoją małżonką Camillą Parker Bowls (63 l.), wjechała w samo piekło studenckich protestów.

Brytyjscy studenci rozwścieczeni rządową podwyżką czesnego protestowali na ulicach Londynu i zaciekle walczyli z policją. Kiedy demonstranci zobaczyli czarnego bentleya, a w środku książęcą parę, od razu swoją agresję wyładowali na Bogu ducha winnym następcy brytyjskiego tronu. W kierunku księcia posypały się tuziny jaj i worki z farbą, a niektórzy ze studentów zaczęli kopać samochód.

Przeczytaj koniecznie: Imprezy, kochanki, prostytutki, amfetamina i kokaina - tak żył król Szwecji Karol XVI Gustaw

Sytuacja była dramatyczna, bo jedna z szyb limuzyny pękła.

- Możemy potwierdzić, że samochód Ich Książęcych Wysokości został zaatakowany przez protestujących w drodze na spotkanie w London Palladium, lecz Ich Książęcym Wysokościom nic się nie stało - oświadczył rzecznik księcia Karola. Podczas starć protestujących z policją rannych zostało trzech funkcjonariuszy. Jeden z nich doznał poważnego urazu głowy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki