Brytyjscy studenci rozwścieczeni rządową podwyżką czesnego protestowali na ulicach Londynu i zaciekle walczyli z policją. Kiedy demonstranci zobaczyli czarnego bentleya, a w środku książęcą parę, od razu swoją agresję wyładowali na Bogu ducha winnym następcy brytyjskiego tronu. W kierunku księcia posypały się tuziny jaj i worki z farbą, a niektórzy ze studentów zaczęli kopać samochód.
Przeczytaj koniecznie: Imprezy, kochanki, prostytutki, amfetamina i kokaina - tak żył król Szwecji Karol XVI Gustaw
Sytuacja była dramatyczna, bo jedna z szyb limuzyny pękła.
- Możemy potwierdzić, że samochód Ich Książęcych Wysokości został zaatakowany przez protestujących w drodze na spotkanie w London Palladium, lecz Ich Książęcym Wysokościom nic się nie stało - oświadczył rzecznik księcia Karola. Podczas starć protestujących z policją rannych zostało trzech funkcjonariuszy. Jeden z nich doznał poważnego urazu głowy.