Zamach w Afganistanie, NOWE informacje. "Widziałem dziś koniec świata"

"Widziałem ciała i części zwłok fruwające w powietrzu jak reklamówki porwane przez tornado. Starcy, dzieci, kobiety, zmasakrowani. Podobno to nie jest możliwe, by zobaczyć koniec świata w tym życiu, ale ja dziś go widziałem, własnymi oczami" - tak mówi mężczyzna ocalały z zamachu na lotnisko w Afganistanie w wywiadzie dla NDTV. Nie chce, by ujawniono jego tożsamość. Przed masakrą przez 10 godzin czekał w kolejce na ewakuację razem z innymi dawnymi współpracownikami armii USA. Liczba ofiar krwawego podwójnego zamachu na lotnisko w Kabulu rośnie z każdą chwilą. Obecnie wiadomo, że zginęło 95 Afgańczyków i aż 13 amerykańskich marines, którzy ochraniali teren lotniska. 15 innych Amerykanów zostało rannych. Przedstawiciele Talibów podali właśnie, że zginęło także 28 ich ludzi, nie jest jednak jasne, czy ofiary te powinny zostać wliczone do wspomnianych 108, czy też są to jeszcze inni zabici. Rannych zostało około dwustu osób. Większość ofiar to zwykli cywile, którzy mimo zamkniętych bram lotniska tłoczyli się pod nimi, licząc na cud i możliwość ewakuacji z Afganistanu. Wcześniej władze USA ostrzegały przed poważnym zagrożeniem terrorystycznym w rejonie lotniska - doniesienia wywiadu niestety potwierdziły się.

NIE PRZEGAP: Papież Franciszek abdykuje?! "Więcej niż prawdopodobne"

NIE PRZEGAP: "Daliście życie moim dzieciom". Afgański tłumacz zdradza kulisy ewakuacji

Wczoraj po południu doszło do dwóch eksplozji. Jedna miała miejsce pod zamkniętymi bramami jednego z głównym wejść na lotnisko w Kabulu, druga pod hotelem Baron 300 metrów dalej. W hotelu tym służby wstępnie sprawdzały osoby, które miały być ewakuowane.Tymczasem do przeprowadzenia zamachu przyznała się najkrwawsza obecnie istniejąca organizacja terrorystyczna: Państwo Islamskie Prowincji Chorasan (IS-Ch). Grupa ta powstała w 2015 roku, a założyli ją ci, dla których Państwo Islamskie było... zbyt mało radykalne. Państwo Islamskie Prowincji Chorasan (IS-Ch) ma na koncie między innymi zeszłoroczną masakrę na porodówce szpitala dla hazarów, afgańskiej mniejszości religijnej wyznającej szyicki islam, w maju wymordowali też uczennice szkoły w Kabulu. "Nie zapomnimy tego, nie wybaczymy, zmusimy was, byście za to zapłacili" - powiedział Joe Biden, komentując zamach w Kabulu. 

NIE PRZEGAP: Kobiety wolą samobójstwo niż spotkanie z Talibami! Dramatyczne wyznania

NIE PRZEGAP: Talibowie idą od drzwi do drzwi i mordują. Gwałcą nawet 12-latki