Zamach w Barcelonie. Rozpędzona furgonetka wjechała w tłum ludzi na Placu Katalońskim. Kierowca pojazdu jechał zygzakiem - chciał zabić jak najwięcej osób. Z dotychczasowych informacji przekazanych przez hiszpańskie media wiadomo, że w zamachu w Barcelonie zginęło 13 osób, a co najmniej 50 zostało rannych. Jeden z zamachowców został zatrzymany na miejscu, zaś drugiemu udało się uciec. Policja wciąż go poszukuje. Z bliskimi ofiar zamachu w Barcelonie łączy się cały świat. Oficjalne kondolencje w mediach społecznościowych złożyli już politycy z całego świata, w tym również z Polski. "Tragiczne wiadomości z Barcelony. Znów niewinni ludzie zabici i ranni w zamachu. Żal i współczucie dla Poszkodowanych i ich Bliskich" - napisał prezydent Andrzej Duda.
Tragiczne wiadomości z Barcelony. Znów niewinni ludzie zabici i ranni w zamachu. Żal i współczucie dla Poszkodowanych i ich Bliskich.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) 17 sierpnia 2017
The United States condemns the terror attack in Barcelona, Spain, and will do whatever is necessary to help. Be tough & strong, we love you!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 17 sierpnia 2017
Laczymy sie w bolu z bliskimi ofiar tchorzliwego zamachu terrorystycznego w Barcelonie. #Barcelona
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 17 sierpnia 2017
Łączę się w smutku z mieszkańcami Barcelony, Katalonii i całej Hiszpanii. Terroryści nie mogą nas - Europejczyków zastraszyć.
— Ryszard Kalisz (@RyszardKalisz) 17 sierpnia 2017
Zobacz: Zamach w Barcelonie! Furgonetka wjechała w ludzi: 13 osób NIE ŻYJE [RELACJA NA ŻYWO]
Przeczytaj też: Zamach w Barcelonie. Policja UJAWNIŁA rysopis kierowcy furgonetki [DRASTYCZNE WIDEO]+
Polecamy: Francja: Samochód WJECHAŁ w pizzerię! Nie żyje dziecko [WIDEO]