Zamach w Manchesterze. MSZ dziś rano podało smutną wiadomość - w poniedziałkowym ataku zginęło dwoje Polaków. Chodzi o Marcina i Angelikę Klis. W nocy z poniedziałku na wtorek w mediach społecznościowych rozpaczliwy wpis o pomoc zamieściła ich córka, Alex. Para przyjechała odebrać swoje dwie córki z koncertu. Niestety zginęli w zamachu. Wiadomo również, że ranny został jeden obywatel Polski, który również był na koncercie Ariany Grande w Manchester Arena. "Informujemy, że konsulowie otoczyli opieką rodzinę ofiar. Niezbędną pomoc konsularną otrzymują także ranny obywatel RP i jego rodzina" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Wiadomo, że małżeństwo, które zginęło w zamachu w Manchesterze pochodziło z Darłowa (województwo zachodniopomorskie).
½ Informujemy, że wśród ofiar śmiertelnych zamachu w #Manchester znajduje się co najmniej dwoje obywateli RP, a jeden został ranny.
— MSZ RP (@MSZ_RP) 24 maja 2017
2/2 Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi ofiar i przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia. Konsulowie otoczyli ich opieką.
— MSZ RP (@MSZ_RP) 24 maja 2017
Zamach w Manchesterze przeprowadziło Państwo Islamskie. Terrorystą był 22-letni Salman Abedi. W ataku terrorystycznym, który miał miejsce w poniedziałek, 22 maja około godziny 23.30 w Manchester Arena tuż po koncercie Ariany Grande, zginęły co najmniej 22 osoby, a około 120 zostało rannych.
Zobacz: Zamach w Manchesterze. Zamachowiec to 22-letni Salman Abedi