Zamachowiec z Nicei testował trasę przejazdu dwa dni wcześniej

Nowe fakty na temat zamachowca z Nicei. Tunezyjczyk Mohamed Lahouaiej Bouhlel, który w czwartek wjechał ciężarówką w tłum ludzi na Promenadzie Anglików, zabijając 84 osoby, 12 i 13 lipca dwukrotnie przejechał tą samą trasą. Informację tę podają zagraniczne media jako przeciek z prowadzonego śledztwa. Przypomnijmy, że wcześniej ustalono, że Mohamed miał problemy psychiatryczne, brał narkotyki i dokonywał drobnych kradzieży. Wciąż jednak trwa określanie profilu psychologicznego zamachowca. Z zeznań ojca Mohameda wynika, że mężczyzna "nie miał żadnych związków z religią". Podobnego zdania są jego sąsiedzi. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna miał chwiejną osobowość, wywołującą kryzysy w rodzinie. Jakkolwiek tuż po zamachu Państwo Islamskie określiło sprawcę jako "żołnierza Państwa Islamskiego". W sobotę francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve powiedział, że sprawca zamachu najprawdopodobniej "zradykalizował się bardzo szybko". W areszcie wciąż przebywa żona zamachowca. Po zamachu w Nicei zatrzymano też czterech mężczyzn z otoczenia Tunezyjczyka.

ZOBACZ: Zamach w Nicei. Kim był zamachowiec. ZDJĘCIA