W krwawych atakach, które 22 marca przeprowadzono w Brukseli, zginęy 34 osoby, zaś prawie 200 zostało rannych. Już wiadomo, że za zamachami stoi Państwo Islamskie. Część ekspertów przypuszcza, że zamachy w stolicy Belgii mają związek z zatrzymaniem Salaha Abdeslama uznawanego za mózg ataków, do których doszło w listopadzie we Francji. Belgijskie służby już ujawniły, że udało się zidentyfikować ciała dwóch zamachowców - to bracia Khalid i Brahim el-Bakraou. Byli oni wcześniej znani policji.
Czytaj naszą relację na żywo z tragicznych wydarzeń w Brukseli: Zamachy w Brukseli. Ewakuacja lotniska w Tuluzie! RELACJA NA ŻYWO
Wiadomo, że w wyniku krwawych zamachów poszkodowanych zostało także trzech Polaków. Dwójka z nich to strażnicy celni, którzy przebywali w Brukseli służbowo. Jak poinformował polski MSZ, cała trójka przebywa obecnie w szpitalach. Ich stan określany jest jako ciężki, wczoraj poszkodowani Polacy przeszli operacje. Ranni Polacy to dwóch mężczyn oraz kobieta. Polskie władze są w kontakcie z rodzinami poszkodowanych.