Choć oficjalne komunikaty były neutralne lub pozytywne dla działań służb, w Norwegii trudno usłyszeć opinię, że system działania w sytuacjach ekstremalnych jest sprawny i działa w praktyce.
Nawet źródła rządowe coraz bardziej krytycznie oceniają piątkową akcję. Wiele zastrzeżeń dotyczy m.in. interwencji policji i tego, że władzom nie udało się zapobiec masakrze.
- Ważne jest wyjaśnienie wszystkich aspektów zamachu w celu wyciągnięcia wniosków z tego, co się stało - mówi premier Jens Stoltenberg na specjalnej konferencji dla dziennikarzy z całego świata.
Szef rządu zapowiedział również, że rodziny ofiar mogą liczyć na pomoc finansową państwa, które częściowo pokryje koszty pogrzebów.
Na temat zagrożenia terroryzmem będą dziś radzić także w Brukseli. W czwartek odbędzie się spotkanie ekspertów Unii ds. walki z terroryzmem. Na specjalne zaproszenie pojawią się na nim również przedstawiciele władz Norwegii.