"Musieli obserwować zamek Windsor od jakiegoś czasu" - mówi źródło, na które powołuje się "The Sun". Mowa o dwóch zamaskowanych mężczyznach, którzy pokonali dwumetrowy płot i próbowali dostać się do posiadłości, w której spali księżna Kate (42 l.), jej mąż William (42 l.) - następca tronu brytyjskiego, i trójka ich dzieci: 11-letni George, 9-letnia Charlotte i 6-letni Louis. Policja ujawnia: "Około godziny 23:45 w niedzielę 13 października otrzymaliśmy zgłoszenie o włamaniu do nieruchomości na terenie Crown Estate w pobliżu drogi A308 w Windsor. Przestępcy weszli do budynku gospodarczego i uciekli czarnym pick-upem Isuzu i czerwonym quadem. Następnie pojechali w kierunku dzielnicy Old Windsor/Datchet. Na tym etapie nie dokonano żadnych aresztowań, a śledztwo jest w toku”.
Mrożąca krew w żyłach napaść. Zamaskowani mężczyźni dostali się na teren zamku w Windsorze!
"The Sun" podaje, że uciekający złodzieje użyli skradzionej ciężarówki, aby przedostać się przez bramę bezpieczeństwa na terenie posiadłości królewskiej. Wiadomość o włamaniu pojawiła się po tym, jak gazeta ujawniła w niedzielę, 17 listopada, że z dwóch głównych wejść publicznych do zamku w Windsorze usunięto uzbrojonych policjantów. Źródło "The Sun" podaje, że napastnicy próbowali ukraść maszyny rolnicze. "Musieli wiedzieć, że pojazdy były tam przechowywane, zanim włamali się i musieli wiedzieć, kiedy jest najlepszy moment, aby się stamtąd wydostać i uciec, nie dając się złapać. Więc musieli obserwować zamek Windsor od jakiegoś czasu".
Wielka Brytania. Włamali się na teren zamku, chcieli ukraść pojazdy rolnicze
"W zamku w Windsorze działają alarmy, ale o włamaniu dowiedzieli się po raz pierwszy, gdy włamywacze przebili się przez barierę bezpieczeństwa przy wyjeździe z Shaw Farm Gate. Był to niedzielny wieczór w tygodniu szkolnym, więc młodzi książęta i księżniczka spali już w łóżkach w Adelaide Cottage, tuż za rogiem, ale wciąż na terenie posiadłości" - czytamy. Gazeta podaje, że William i Kate przeprowadzili się do Cottage latem 2022 roku. "Podczas pogrzebu królowej Elżbiety procesja do zamku w Windsorze wyruszyła spod bramy Shaw Farm. Decyzja o usunięciu z tego miejsca i drugiego głównego wejścia dla publiczności i handlowców uzbrojonych policjantów została podyktowana niedoborem wykwalifikowanych funkcjonariuszy. Miało to również uspokoić turystów, którzy obawiali się uzbrojonych policjantów". Podczas incydentu król Karol przebywał w Szkocji, a Camilla prawdopodobnie przebywała w uzdrowisku w Indiach przed podróżą pary do Australii i Samoa. Rzecznik Windsoru odmówił komentarza w tej sprawie. "The Sun" przypomina, że to nie jest pierwszy raz, gdy ktoś próbował dostać się na zamek w Windsorze. "W Boże Narodzenie 2021 r. intruz uzbrojony w kuszę wspiął się na płot i twierdził, że chce zabić królową. 23-letni wówczas Jaswant Singh Chail został skazany na dziewięć lat więzienia za zdradę stanu".