Amerykanie mają dość brutalnych zabójstw swoich obywateli przez policję, która powinna ich przecież chronić. Zabójstwo Floyda, do którego doszło w Minneapolis nie było pierwszym tego typu. Ta śmierć 46-latka jedynie przelała szalę goryczy, zwłaszcza, że w internecie znalazł się film, na którym widać jak duszony kolanem Floyd informuje: "Nie mogę oddychać".
Aktualnie policja aresztowała już 1500 osób w całym kraju. Od dwóch dni codziennie słychać o osobach postrzelonych podczas zamieszek oraz o rannych policjantach.
Na nagraniu CNN jeden z protestujących tłumaczy swoją frustrację. Ma dość poczucia, że bycie czarnym jest zbrodnią. Chce być wolnym i czuć się bezpiecznie. Mówi, że domaga się jedynie poszanowania praw człowieka.
W Minneapolis wprowadzono godzinę policyjną, ale to nie przeszkodziło manifestrującym w wyjściu na ulice. Wściekły tłum zebrał się nawet pod Białym Domem. Demonstranci, a wśród nich także biali, wykrzykują hasła potępiające Trumpa i jego rasistowskie wypowiedzi. Skandują ostatnie słowa wypowiedziane przez George'a Floyda („Nie mogę oddychać”).
Gubernator Kaliforni Gavin Newsom ogłosił stan zagrożenia w Los Angeles. Władze San Francisco poprosiły o wsparcie Gwardię Narodową, której oddziały nie operowały na terytorium USA od II wojny światowej.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup gazetę online