Rosyjska agencja w swojej depeszy zaznacza, że informacje jakie posiada są nieoficjalne. Wynika z nich, że komisja badająca okoliczności wypadku odsłuchała już taśmę z zapisem rozmów w kabinie pilotów. Wyniki ekspertyz nie są co prawda ostateczne – taśmy niezależnie od Rosjan zbada jeszcze strona polska - ale wstępna analiza nic nie wykazała.
Agencja Interfax cytuje równocześnie ekspertów, którzy już w niedziele sugerowali, że do katastrofy doszło przez błąd pilotów.
Według Rosjan najbardziej prawdopodobne jest, to że załoga nie wzięła pod uwagę specyficznych zachowań samolotu Tu-154M. Chodzi o to, że tupolewy w sytuacjach takich, jak ta w Smoleńsku, znacznie szybciej tracą wysokość niż inne samoloty.
Czy chciałbyś, że Lech i Maria Kaczyńscy byli pochowani na Wawelu?