Nagle z głębin wynurzył się ogromny żarłacz biały i rzucił się w jej kierunku. Całe szczęście jego paszcza utknęła na desce surfingowej kobiety. – To był straszny widok. Czekałem na falę blisko Elinor i nagle ujrzałem, jak bestia rzuca się na czerwoną deskę, na której leżała kobieta – opowiada jeden ze świadków ataku rekina. – Miałam przed oczami już śmierć, myślałam że nie wyjdę z tego cało. - Po tym, jak bestia wbiła się w deskę i zostawiła w niej głęboki ślad ugryzienia, rekin odpłynął – opowiada ocalała cudem Elinor Dempsey.
Żarłacz biały zaatakował surferkę w Kalifornii. Cud na desce
2015-09-01
2:00
O prawdziwym szczęściu może mówić Elinor Dempsey (54 l.) z Los Osos w Kalifornii. Kobieta, która beztrosko pływała w oceanie na desce surfingowej w Morro Strand State Beach, otarła się o śmierć. Czekała na nadejście fali.