Do zdarzenia doszło we wtorek w Ditmars Astoria Park na Queensie. Dzieci, według licznych relacji w mediach, miały strzelać do drzew. I choć kulki w pistoletach były plastikowe, to zarzuty są jak najbardziej prawdziwe. Według Daily News są to: stwarzanie zagrożenia, narażanie dobra dziecka i opór przy zatrzymaniu.
- Pozwalanie małym dzieciom na zabawę naładowaną wiatrówką to lekkomyślne narażanie życia. To tworzenie scenariusza, który może prowadzić do poważnych obrażeń nie tylko własnych dzieci ale i osób postronnych - mówi cytowany przez "NYT" prokurator okręgowy Richard A. Brown.
Policję o incydencie w zatłoczonym parku zawiadomili sami spacerowicze. Według P. , cytowanego przez Daily News, tak naprawdę zrobili oni z igły widły.