Do takich anomalii medycznych doszło dopiero kilkanaście razy. Przypadek Rebbeci Roberts w Wielkiej Brytanii jest zaś 14 udokomentowanym u ludzi przypadkiem superfetacji. Co to właściwie oznacza? Krótko mówiąc, podczas ciąży kobieta zaszła w ciążę, choć podczas rozwoju płodu kobiecy organizm nie dopuszcza do siebie innych zapłodnionych komróek i tworzy naturalną barierę. Uwalniane są hormony, który zatrzymują implementację zarodka. Ale w niezywkle rzadkich przypadkach może dojść do swego rodzaju anomalii medycznej i podczas rozwoju płodu, pojawi się kolejny.
PRZECZYTAJ Księżna Kate jak Meghan Markle. Biograf Lady Di zdradził czego się bała przed ślubem
Rebbeca Roberts z Wielkiej Brytanii podzieliła się swoją niezwykłą historią narodzin superbliźniąt na łamach dziennika „The Independent”. 39-latka spodziewała się już dziecka, Noego, kiedy zaszła w ciążę z córką Rosalie.
Polecany artykuł:
Podczas trzeciego badania USG ginekolożka aż zamarła. Rebbeca była w 12. tygodniu ciąży i przestraszyła się, że coś z jej płodem jest nie w porządku. Okazało się, że pojawił się zupełnie nowy, chociaż podczas dwóch poprzednich badań na USG był widoczny tylko jeden. Partner Roberts, 43-letni Rhys Weaver nie mógł uwierzyć, że zostanie ojcem bliźniąt. - Nie uwierzył mi, dopóki nie spojrzał na zdjęcia. Wtedy nie powiedział nic. Zobaczył na zdjęciu pierwsze i drugie dziecko, i był tak samo zszokowany jak ja. Powaliło nas oboje - powiedziała dziennikowi Roberts.
Bliźnięta przyszły na świat 17 września przez cesarskie cięcie. Najpierw urodziła chłopca, któremu nadała imię Noah, a po dwóch minutach na świat przyszła Rosalie. Dziewczynka była jednak o wiele mniejsza niż jej brat, musiała pozostać w szpitalu ponad 3 miesiące, zanim lekarze uznali, że jest wystarczająco rozwinięta.
ZOBACZ GALERIĘ Tak ciąża zmieniała Małgorzatę Rozenek