Zatrważający bilans ofiar trzęsienia ziemi w Marrakeszu. Nie żyje ponad 800 osób

Trzęsienie ziemi w Maroku

Jeszcze niedawno informowaliśmy o co najmniej 632 ofiarach śmiertelnych i 329 rannych po piątkowym (8 września) trzęsieniu ziemi w Maroku. Niestety, liczba ta drastycznie wzrosła. MSW w Maroku poinformowało o 820 osobach zabitych i co najmniej 672 rannych.

W wyniku trzęsienia ziemi zniszczonych zostało wiele budynków zarówno w górskich wsiach, jak i w historycznym Marrakeszu, ludzie spędzili noc pod gołym niebem i wciąż boją wracać się do swoich domów.

Jak przekazał przedstawiciel miejscowych władz, cytowany przez agencję Reutera, większość ofiar zginęła w trudno dostępnych obszarach górskich. Z kolei Associated Press pisze, że większość ofiar zginęła w Marrakeszu i pięciu prowincjach w pobliżu epicentrum trzęsienia ziemi.

Działania pomocowe spowalnia zablokowanie dróg prowadzących do regionu górskiego przez mnóstwo samochodów i powalone skały.

Państwowa telewizja Maroka, powołując się na MSW, poinformowała, że do trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,2 doszło w marokańskich górach Atlas Wysoki późno wieczorem w piątek (8 września).

Jak podaje Reuters, to najbardziej śmiercionośne w skutkach trzęsienie ziemi w tym kraju od ponad 60 lat. W 1960 roku kataklizm zabrał życie co najmniej 12 tysiącom ludzi.

Unia Europejska chętna pomóc mieszkańcom Maroka

Do Maroka spływają kondolencje i propozycje pomocy ze świata. Turcja, gdzie w lutym w trzęsieniu ziemi zginęło ponad 5 tys. ludzi, powiadomiła, że jest gotowa do udzielania wsparcia. Wsparcie dla Marokańczyków wyrazili liderzy Ukrainy i Rosji - podaje AP. Ofertę pomocy wysunęły również Francja i Niemcy, gdzie mieszka wiele osób o pochodzeniu marokańskim.

"Tragiczne wieści z Maroka. Trzęsienie ziemi pochłonęło setki ofiar. Brak słów by opisać skalę tej potwornej katastrofy. Jesteśmy myślami z rodzinami ofiar" - napisał na platformie X (d. Twitter) premier Mateusz Morawiecki.

"UE jest gotowa wesprzeć Maroko w tym trudnym czasie" - napisał z kolei szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Maroko nie zwróciło się oficjalnie z prośbą o pomoc.

Tymczasem Polski Czerwony Krzyż ogłosił zbiórkę na rzecz poszkodowanych w związku z trzęsieniem ziemi w okolicach Marrakeszu. Organizacja przygotowana jest na wysłanie do Maroka pomocy rzeczowej i wykwalifikowanych ratowników.

"Na razie nie ma informacji o konkretnych potrzebach" - zastrzegła organizacja w przekazanym PAP komunikacie.

Polski Czerwony Krzyż ogłosił również zbiórkę pieniędzy. Wpłaty z dopiskiem "Na pomoc Maroko" można kierować na konto: 13 1160 2202 0000 0000 2987 3563.