Od czasu kiedy polska dzielnica przeobraziła się w jedną z najmodniejszych okolic w metropolii, na ulicach zaczął się natychmiast zwiększać ruch – tak samochodowy jak i rowerowy, zaczęło się robić ciaśniej, pojawiły się jeszcze większe problemy z parkowaniem. Stało się też bardziej niebezpiecznie. Dlatego też mieszkańcy zaczęli domagać się zmian – czy to ograniczeń prędkości, dodatkowych świateł bądź zakazów wjazdów potężnych ciężarówek. I w końcu głosy te zostały usłyszane! Specjalna miejsca komisja zbada w końcu tę sprawę. Jak poinformował radny Stephen Levin, na tę kompleksową analizę i badania wszelkich aspektów związanych z sytuacją na ulicach Greenpointu i Williamsburga miasto przeznaczy pół miliona dolarów.
Zbadają ruch na Greenpoincie
2016-03-03
1:00
Nareszcie! Po serii wypadków i licznych apelach mieszkańców, miejscy specjaliści do spraw transportu, jakości drug i komunikacji zbadają jak wygląda ruch na Greenpoincie i sąsiednim Williamsburgu.